Geoblog.pl    pamar    Podróże    Tunezja i jej różne oblicza    Monastir Burgiby
Zwiń mapę
2023
08
paź

Monastir Burgiby

 
Polska
Polska, Monastyr
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4871 km
 
Z Kairuan pojechaliśmy zobaczyć wpisaną na listę UNESCO starówkę w Sousse, a następnie ruszyliśmy w stronę Monastiru.
Monastir to pierwsze miasto, w którym czułam się “normalnie”. Moja biała twarz nie wywoływała ciekawskich spojrzeń ani desperackich pomysłów jak wydać moje pieniądze.

Monastir to ładne miasto, uroczo położone nad Morzem Śródziemnym.
Zwiedziliśmy dwa obiekty: Klasztor Muzułmański Ribat z IX w. oraz mauzoleum pierwszego prezydenta Tunezji - Habiba Burgiby. Śpimy tutaj w fantastycznym hotelu z pięknym widokiem na morze.

Bardzo ciekawym doświadczeniem było dla nas odwiedzenie w jednym roku Turcji oraz Tunezji. Nasz przewodnik nie ukrywał, że nie pała sympatią do Turcji. Uważał, że turecki rząd za bardzo się miesza w sprawy Tunezji. Co więcej, często starał się nam argumentować, że Tunezja jest lepsza od Turcji pod wieloma względami.
Ja nie lubię porównywać ze sobą krajów i też nigdy nie mówię, że gdzieś mi się podobało bardziej. W zasadzie podoba mi się wszędzie, nawet w najbrzydszej stolicy Europy, za jaką uznaje się Podgoricę.
Wiem natomiast, że w Turcji sok z granatu był słodszy, było czyściej, mniej konserwatywnie i Turcja z pewnością jest bogatsza. Ale Tunezja też ma swój ogromny urok i czar. Tutejsza atmosfera i klimat sprawiały, że czułam się jak w baśni.

To, czego w Turcji dokonał Ataturk, w Tunezji próbował Habib Burgiba, którego mauzoleum mieliśmy możliwość zobaczyć w Monastirze. Jednak im był starszy, tym jego rządy coraz bardziej stawały despotyczne. Ataturkowi udało się oddzielić religię od polityki, Burgiba nie nie do końca był w stanie, przez co narastała w nim frustracja, coraz wyraźniejsze stawały się jego autorytarne postanowienia, mówi się nawet, że wypełnianie jego rozkazów mogłoby doprowadzić do wojny domowej. Stał się paranoiczny, prawdopodobnie z wiekiem jego mózg nie funkcjonował już tak dobrze. Swoje życie zakończył jako człowiek niepoczytalny w wieku 96 lat. Dziwne rozkazy jakie wydawał w podeszłym wieku nie odebrały mu jednak zasług, których dokonał wcześniej.

Przede wszystkim doprowadził do uzyskania niepodległości przez Tunezję od Francji. Dążył do stworzenia nowoczesnego, tolerancyjnego i otwartego kraju. Nasz przewodnik stwierdził, że gdyby nie jego działania Tunezja przypominałaby dzisiejszy Pakistan. Aż 86% Tunezyjczyków to Muzułmanie. Pozostali to głównie Żydzi i Chrześcijanie.
Burgiba w przeciwieństwie do sąsiedniej Libii inwestował w naukę. Tworzył małe szkoły nawet w najbiedniejszych rejonach. Wprowadził naukę dla dziewcząt, bezpłatne szkoły i studia. Dzieci w wieku 6- 15 lat obowiązkowo rozpoczęły uczęszczanie do szkół. Jednak zdanie matury w Tunezji jest bardzo trudne, odbywa się w 3 językach: angielskim, arabskim i francuskim. Jedynie 22 % uczniów zdaje. Dla porównania libijski rząd tworzył armię, przez co dzisiaj nie mają ludzi wykształconych, kuleje system zdrowia i edukacyjny. Libijczycy szukają pomocy w tunezyjskich szpitalach.

Burgiba zajął się w dużej mierze prawami kobiet. Zniósł przymus noszenia chusty, wprowadził prawo jazdy, ani mąż ani ojciec nie może niczego narzucać kobiecie - przynajmniej oficjalnie. Zabronił małżeństw dziewczynek przed ukończeniem 18 roku życia. Dla nas wydaje się to być tak bardzo oczywiste, a tymczasem postanowienia Burgiby spotykały się z protestami. Bo kimże on jest, aby łamać święte prawa islamu. Celem Burgiby było stworzenie nowoczesnego, tolerancyjnego i otwartego kraju. Częściowo na pewno mu się to udało i mocno posunął kraj do przodu w rozwoju cywilizacyjnym.
Jednak nasz przewodnik obawia się, że ten stan nie potrwa długo, ponieważ do władzy doszli “źli islamiści”, którzy uwsteczniają kraj. Trzymam kciuki za Tunezję i za zmianę mentalności jej mieszkańców. Ilość śmieci leżąca na ulicach, obrzeżach miejscowości i skrajach pustyni jest przerażająca. A to taki piękny kraj.

Po kolacji wychodzimy jeszcze z Pawłem na spacer po mieście. I tutaj znowu zaskoczenie. Chodziliśmy ponad godzinę, dwie blade twarze i tylko jeden mężczyzna zagadał do nas, czy chcemy kupić koszulki. Poza tym, nikt nie zwracał na nas uwagi. Sporo turystów, młodzieży, spacerujących rodzin. Czułam się naprawdę bezpiecznie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (14)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
Danach
Danach - 2024-01-08 13:31
Tak Tunezja to piękny kraj a dla mnie ma szczególne znaczenie bo to był mój pierwszy wyjazd zagraniczny po długiej przerwie i odtąd zaczynają się moje voyage , pozdrawiam
 
Pamar
Pamar - 2024-01-10 06:30
A kiedy to było? Ciekawe czy bardzo się zmieniła Tunezja od tego czasu.
Bardzo mnie ciekawi, w którą stronę pójdzie Tunezja w przyszłości. Mam nadzieję wrócić tam za jakieś 20 lat :)
 
zula
zula - 2024-02-01 16:31
...czy możliwe pojechać za 20 lat? ...myślę oczywiście o sobie i moje szanse ,,0,, ,
:)
Piszesz bardzo ciekawie i czytam od deski do deski!
 
Pamar
Pamar - 2024-02-03 20:05
My na końcu naszej podróży poznaliśmy starszą kobietę, cudownie opowiadała o swoich planach podróżniczych i pośpiechu aby zdążyć jeszcze tyle zobaczyć.
Także trzymam kciuki o podróżach do samego końca :)
 
 
zwiedzili 23.5% świata (47 państw)
Zasoby: 412 wpisów412 1649 komentarzy1649 2618 zdjęć2618 62 pliki multimedialne62
 
Nasze podróżewięcej
07.11.2024 - 07.11.2024
 
 
29.03.2024 - 29.03.2024
 
 
15.03.2024 - 18.03.2024