Geoblog.pl    pamar    Podróże    Chorwacja, Bośnia i Hercegowina    Objawienia w Medjugorje
Zwiń mapę
2023
04
lip

Objawienia w Medjugorje

 
Bośnia i Hercegowina
Bośnia i Hercegowina, Medjugorje
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1407 km
 
Medjugorie to mała miejscowość, która nie ma za wiele do zaoferowania do zwiedzania. Natomiast jest znanym celem pielgrzymek osób religijnych.
To tutaj miały miejsce słynne objawienia maryjne.
Ja bardzo lubię przyjeżdżać do takich miejsc. Potwierdzone czy nie, z racji milionów pielgrzymujących, modlących się ludzi, w takich miejscach czuć niezwykle duchową i podniosłą atmosferę.
Pierwsze objawienia miały miejsce w 1981 r., ale kościół katolicki wciąż je bada, nie potwierdzając ani nie odrzucając ich istnienia. Mimo to w 2019 roku, papież Franciszek wydał zezwolenie na organizowanie pielgrzymek.

W języku lokalnym nazwa miejscowości to Međugorje, wiele języków stosuje zastępczy zapis Medjugorje, natomiast dla języka polskiego przyjęto zapis Medziugorie. A sama nazwa oznacza pomiędzy górami („Międzygórze”) z racji położenia przy wzniesieniach Crnicy oraz Križevca.

Przyjrzyjmy się historii objawień.
Matka Boska miała ukazać się 24 czerwca 1981 r. szóstce dzieci w miejscu zwanym Podbrdo. Przestraszone dzieci uciekły. Czworo z tej grupy wróciło, dwójka już nigdy więcej nie doznała objawień. Ale w ich miejsce poszło dwoje innych dzieci. I tam mówimy o szóstce widzących.
Troje z nich ma objawienia do dziś - codziennie, natomiast pozostali z różną częstotliwością.

“Dopóki objawienia trwają, nie może być oficjalnego stanowiska”
tłumaczy ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik prasowy polskiego episkopatu. Czyli dopóki widzący będą doznawać objawień, nie będą one uznane przez Kościół. Nie rozumiem do końca dlaczego tak to działa, nie znalazłam wyjaśnień.
Matka Boska w języku chorwackim to Gospa, stąd zamiennie używa się również tego określenia.

Matka Boża pokazuje się widzącym, tam gdzie akurat przebywają.
Kościół wciąż ma wątpliwości co do prawdziwości objawień. Ale jedno zdanie, które znalazłam jest dość dziwaczne. Mianowicie niektórzy duchowni twierdzili, że kobieta, która się ukazuje nie jest Matką Boską? Czyli czym? To trochę dziwne oświadczenie. Ale dalej jest jeszcze bardziej ciekawie. Wrzucam cytat, który znalazłam na jednej ze stron:
“Jednak zdaniem Pericia najdziwniejsze jest zachowanie Gospy, które nie pasuje do tych znanych z Ewangelii czy uznanych przez Kościół objawień. Gospa dziwnie się śmieje, zmienia suknie, często przemawia jako pierwsza, pozwala ludziom dotykać swojego welonu i ciała. A na dodatek jeden z widzących zauważył, że Gospie drżą ręce.”
Kolejna rzecz, widzący nigdy nie widzieli stóp Gospy, co może świadczyć, że jest duchem, a nawet niektórzy doszukują się, że to wybryk szatana. Tej teorii przeczy fakt, że w Medjugorje dochodzi do uzdrowień i nawróceń, a przecież zło nie może czynić dobra.
W objawieniach Kościół doszukuje się wielu niespójności, np. Gospa w swoim orędziu powiedziała, że wszystkie religie są równe, nad wszystkimi czuwa Bóg, a to człowiek dokonał podziału na religie. To jest sprzeczne z doktryną Kościoła, który uważa, że tylko Kościół katolicki otrzymał pełnię prawdy objawionej.

Wszystko to jest bardzo ciekawe i wciągające
Wkręciłam się w temat i zaczytywałam w różnych artykułach. Dotarłam nawet do nagrań objawień. Można znaleźć na you tubie jak Mirjana Dragicevic-Soldo doznaje objawienia, modli się, a następnie twarz jej się przemienia i wpatruje się w… Matkę Boską?
Gdybym to wszystko wiedziała wcześniej, to nie wiem jakie miałabym odczucia na miejscu.
Tymczasem czułam się dobrze, błogo i cieszyłam się, że udało nam się dotrzeć tutaj.

Do Medjugorje przybywa rocznie ok. 2,5 mln pielgrzymów, którzy odwiedzają Wzgórze Objawień (Podbrdo) oraz Górę Krzyża.
Droga do figury Maryi nie jest długa, ale bardzo kamienista.
Byłam pod ogromnym wrażeniem ludzi w starszym wieku, o kulach, laskach, którzy sobie nawzajem pomagali, docierali na szczyt i schodzili.
W Medjugorje istnieje dom wspólnoty osób uzależnionych. Wspólnota ta ma niesamowite wyniki skuteczności w leczeniu uzależnień - to jest fakt.
Ja, Paweł i Ewela weszliśmy na górę, a Łukasz został z Michasiem na dole, spacerując po miasteczku i oglądając stragany z pamiątkami.
Moje obawy co do upału okazały się jednak niepotrzebne, ponieważ w Medjugorje było znacznie chłodniej niż w Blagaju. Nawet wdrapując się i schodząc, towarzyszył nam lekki wietrzyk. Zeszliśmy inną drogą niż wchodziliśmy, która okazała się łagodniejsza, ale wyszliśmy kawałeczek dalej.
Było już późne popołudnie, kiedy przekroczyliśmy granicę z Chorwacją i dotarliśmy do apartamentu.
To był długi, męczący i piękny dzień, pełen wrażeń.
Brawa dla najmłodszego turysty. Naprawdę byłam pod wrażeniem, ile te jego małe stópki się nachodziły.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2023-08-31 08:37
Brawa dla najmłodszego...brawo za Twój bardzo interesujący opis tego wyjątkowego miejsca.
 
Pamar
Pamar - 2023-08-31 09:42
Miejsce jest wyjątkowe i tę wyjątkowość czuć w powietrzu. :)
Byłaś Zulu?
 
 
zwiedzili 23% świata (46 państw)
Zasoby: 405 wpisów405 1634 komentarze1634 2585 zdjęć2585 62 pliki multimedialne62
 
Nasze podróżewięcej
29.03.2024 - 29.03.2024
 
 
15.03.2024 - 18.03.2024
 
 
19.01.2024 - 21.01.2024