Do Ankary dotarliśmy w bardzo ciekawym czasie. Na koniec maja odbywały się wybory prezydenckie, więc wszędzie były billboardy,. Oprócz tego 1 maja to święto w Turcji, z którym wiążą się liczne pochody i zgromadzenia. Dodatkowo jeszcze jakiś mecz musiał być. Także w powietrzu wyczuwało się taką napiętą atmosferę.
Trasa ze Stambułu liczyła ok. 450 km, także dość męcząco.
Do Ankary dojeżdżamy popołudniem i zwiedzamy
Mauzoleum Mustafy Kemala Atatürka. Mówi się, że Ataturk to postać, która stworzyła współczesną Turcję i tureckie społeczeństwo.
Postać nietuzinkowa. Reformował wszystko, od edukacji, przez obyczajowość aż po język. Kilka ciekawostek:
- Po porażce w I w.ś. sprzeciwił się rozbiorom Turcji i rozpoczął walkę o niepodległość
- Przeniósł Stolicę ze Stambułu do Ankary
- Jako pierwszy przywódca w świecie islamu oddzielił prawo islamskie od świeckiego
- Przekształcił Imperium Osmańskie nowoczesną i świecką Turcję
- Podjął się reformy oczyszczenia języka tureckiego ze słów pochodzenia arabskiego.
- Zrównał prawa kobiet i mężczyzn.
- Przyczynił się do rozwoju kultury i sztuki. Otworzył Muzeum Sztuki i Rzeźby, Niby nic takiego, ale w islamie rzeźby były uważane za bałwochwalstwo.
- Upaństwowił szkoły
- Wprowadził nazwiska. Jego nazwisko Ataturk, oznacza “ojciec Turków”
- Adoptował 13 dzieci, wśród nich 12 dziewcząt, aby jeszcze bardziej podkreślić proces emancypacji kobiet. Jedna z jego córek to Sabiha Gökçen, pierwsza kobieta pilot w Turcji i pierwsza na świecie kobieta, która została pilotem myśliwca
To tylko niewielka część jego dokonań. Podczas reform wielokrotnie tworzyły się organizacje, chcące powstrzymać jego reformy. Wzbudzał niechęć i bunt, ale jakimś cudem cel osiągnął. Niemalże jak dyktator, a jednak tworząc demokratyczny kraj, który dzisiaj możemy oglądać. Zmarł w 1938 r. na marskość wątroby. Podczas uroczystości pogrzebowych, zagrano marsz żałobny Fryderyka Chopina.
Mauzoleum jest niezwykle imponujące. Zajmuje ogromną przestrzeń na wzgórzu Anittepe i pozwala podziwiać piękne widoki.
Kiedy organizowano konkurs na projekt mauzoleum, wymagano, aby gmach symbolizował osiągnięcia i charakter Ataturka oraz narodu tureckiego. Budowę ukończono w 1953 r. W tym samym roku przeniesiono tutaj ciało prezydenta.
Sarkofag, który widzimy jest jedynie symboliczny, ponieważ ciało umieszczono w komorze pod sarkofagiem.
Wokół trumny ułożono pojemniki z ziemią ze wszystkich miast Turcji. Możemy to zobaczyć na ekranach w muzeum. Również w muzeum zobaczymy zdjęcia, wycinki z gazet, ubrania, książki i inne rzeczy osobiste Ataturka. Ja szukałam zdjęć słynnych córek. To niesamowite co Ataturk zrobił dla kobiet. Prawdziwa rewolucja.
Wokół Mauzoleum znajduje się Park Pokoju, który jest upamiętnieniem jednej z maksym Ataturka: „Pokój w kraju, pokój na świecie”. Niestety nie można go zwiedzać.
Na terenie kompleksu możemy też zobaczyć jego samochody, a także armatę, na której przewieziono trumnę .
Po kolacji udaliśmy się na spacer, oczywiście we czwórkę. Naszym celem był
Meczet Kocatepe. To największy meczet Ankary, a jego powstawaniu towarzyszyły kontrowersje. Wśród nich ciekawostka, że początkowo rozpoczęto budowę zupełnie innego obiektu o bryle bardziej nowoczesnej. Jednak potem zmieniono plany. Wylane fundamenty wysadzono w powietrze i rozpoczęto budowę obiektu, który teraz widzimy.
Przez jakiś czas meczet znajdował się w oficjalnym logo miasta. Jednak potem zrezygnowano z niego, ponieważ kontrowersje budził fakt, że uwzględniono meczet, pomijając mauzoleum.
Wracając do hotelu krążymy po ulicach Ankary. Było już ciemno. Planowaliśmy coś zjeść. Znaleźliśmy fajne deptaki z restauracjami, ławeczkami, było gdzie spacerować.
Ankara ponoć jest znacznie bezpieczniejsza niż Stambuł.
Ale w pewnym momencie przestało być fajnie.
Jak już wcześniej wspominałam, to był dzień, gdzie w Ankarze sporo się działo. Dużo policji, służb porządkowych, ludzi z flagami, w grupach, w koszulkach kibiców, nawet bójki itp.
Przestało mi się podobać i chciałam wracać do hotelu.
Żałuję, że tak wyszło, bo samo miasto przyjemnie się prezentowało w nocy. Nawet czułam się tam całkiem swojsko, jakbym była w europejskiej stolicy. Miałam wrażenie, że miasto jest znacznie spokojniejsze niż Stambuł. Ale ten wieczorny spacer nam się nie udał.