Geoblog.pl    pamar    Podróże    Be careful what you wish for    Sweet home
Zwiń mapę
2019
16
wrz

Sweet home

 
Hiszpania
Hiszpania, Warszawa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8924 km
 
Nadszedł ten dzień. Wyjazd autokaru miał był ok 12:00, zjadłam śniadanie, oddałam klucze do mieszkania, ostatni spacer. Kiedy już stałam z turystami pod hotelem i czekałam na autokar, turyści patrzyli się na mnie z rozbawieniem. Nie potrafiłam ukryć radości, niemalże w kółko się kręciłam, czekając na autokar.

Przysługiwał mi nadbagaż, niestety okazało się, że nakupiłam tyle ciastek i pamiątek, że sporo przekroczyłam wagę. Wyrzuciłam większość ubrać, skserowane książki o zabawach z dziećmi, większość notatek i pomocy i jakimś cudem przeszło. Dwa kosze na lotnisku zapełniłam. Wielka szkoda, ale pamiątki ocalały.

Na lotnisku moje paczki wyjechały jako ostatnie i wreszcie ruszam do wyjścia. W pierwszej chwili mój wzrok padł na pana z bukietem czerwonych róż. Pomyślałam, że może i ja dostanę, po czym szybko się zreflektowałam, że w sumie kij z tym. Skręcam w prawo, a moim oczom ukazuje się ogromny transparent, moje kochane ludziska, a każdy z różą.
Heh, odpuszczę sobie próbę opisania, co wtedy czułam. Zdjęcia oddają wszystko.

Natomiast kilka słów refleksji już z perspektywy czasu.
Przed wyjazdem rozpatrywałam różne za i przeciw. W zasadzie lista „za” była pełna świetnych argumentów. Lista „przeciw” miała tylko jeden punkt: tęsknota. Nie przypuszczałam, że ten jeden punkt zaważy na całym wyjeździe. A jednak tak się stało. Dziś z perspektywy czasu, nie wiem co mogłabym zrobić w tamtym czasie, aby czuć się inaczej, lepiej, aby cieszyć się tym pobytem. Bo było pięknie, miałam za co dziękować, miałam czym się zachwycać, a jednak odliczałam dni do powrotu. No cóż, nawet nie mam pomysłu jak to mogłam przeżyć inaczej.
Wśród wielu powodów „za” było też odkryć siebie. Jednak na wyjeździe odkryłam coś zupełnie innego. Absolutnie nie czułam, że siebie odkryłam, natomiast poczułam dokładnie co oznacza cytat:
W życiu nie chodzi o to, by siebie odnaleźć. W życiu chodzi o to, aby siebie samego stworzyć.
George Bernard Shaw.
Naprawdę czuję, że tworzyłam każdy dzień, że tworzyłam siebie. Gdyby ktoś pół roku temu powiedział mi, że wystąpię na scenie w Broadway Show i zatańczę w pięknych, acz kusych strojach, to bym uciekała i schowała się w mysiej dziurze.

Hehe, coś mi się tutaj zrobił blog osobisty, zamiast podróżniczego, ale czuję, że to było konieczne, aby te wpisy były pełne.
Zapraszam do obejrzenia tej wyjątkowej galerii zdjęć. A ja przygotowuje kolejny wpis bo to jeszcze nie koniec tej przygody, chociaż wróciłam już do domu…
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (11)
DODAJ KOMENTARZ
louis
louis - 2020-05-14 11:31
Ach, te powitania na lotnisku i te rodzinne transparenty! Oj, wiem coś o tym...
No i również ten... brak transparentów, gdy się wylatuje z domu na kilka miesięcy. No cóż, wtedy kwiatów nie ma...
P.S. Cudownie piszesz, tylko pozazdrościć.
Pozdrowienia
 
Pamar
Pamar - 2020-05-14 12:05
Ach, dziękuję serdecznie! Uwielbiam pisać. Miałam przerwę, ale teraz odkryłam jak bardzo mi tego brakuje i ile mam z tego radości.
Dziękuję za przeczytanie mojego wpisu i komentarz :)
 
louis
louis - 2020-05-14 12:16
Nie dziękuj, bo zachwyty w pełni zasłużone. jeszcze raz gratulacje!
Zatem, czekamy na kolejne relacje.
Pozdrowionka
 
stock
stock - 2020-05-14 13:06
Jaka miła niespodzianka, witali Cię jak sportowca z medalem :)

Sporo osobistych przemyśleń, ale to dobrze i blog zyskał. Nigdy nie wyjeżdżałem na tak długo, więc nie wiem, jak to jest. Rozumiem, że na kolejne takie wyjazdy się nie zdecydujesz?
 
Pamar
Pamar - 2020-05-14 13:19
Stock - sama rzeczywiście się nie zdecyduje. Chociaż to była fantastyczna przygoda, to jednak odkryłam, że szkoda mi czasu na spędzania go z dala od ukochanych osób. Chciałabym wyjechać, ale nie samotnie :)
Louis - to po hiszpańsku: gracias :P Pozdrawiam również :)
 
zula
zula - 2020-05-14 13:37
Dziękuję za to ,że podzieliłaś się z nami swoimi przemyśleniami.
Osobiście gdy pisze wspomnienia zawsze coś tam ,,przemycam,,od siebie. Po latach gdy czytam podróż jest dla mnie bardziej bliska.
Życzę wyjazdu gdzieś blisko i ...daleko lecz już razem.
Pozdrawiam...zdrowia i optymizmu !
 
zula
zula - 2020-05-14 13:41
Powitanie na lotnisku - fantastyczne !
Witać, że Ty tęskniłaś ale najbliżsi równie mocno...
 
pamar
pamar - 2020-05-14 13:58
Zulu,tego nam wszystkim życzę, małych i większych podróży. U nas chwilowo rozglądamy się po najbliższej okolicy :)
 
BoRa
BoRa - 2020-05-14 21:18
Fantastyczny opis!! brawo.
Tyle emocji, że aż dreszczyk przechodzi.
Tak pięknie opisujesz,... więc może kolejna książka? Tym razem o ..??

serdecznie pozdrawiam i życzę odwiedzenia tych wszystkich miejsc razem, tak jak Wam pisane.

BoRa
 
mamaMa
mamaMa - 2020-05-15 12:30
Jake piękne miłosne wyznanie!
I masz rację - zdjęcia oddają tyle emocji, że aż ciarki przechodzą:)

Wszyscy szukają siebie, a Ty siebie tworzysz - świetna konkluzja:)
 
Pamar
Pamar - 2020-05-15 13:05
Dziękuje :)
Tak, mamy w rodzinie fotografa który potrafi uchwycić emocje :) ja byłam jedna wielka emocja :)
 
 
zwiedzili 23.5% świata (47 państw)
Zasoby: 412 wpisów412 1649 komentarzy1649 2618 zdjęć2618 62 pliki multimedialne62
 
Nasze podróżewięcej
07.11.2024 - 07.11.2024
 
 
29.03.2024 - 29.03.2024
 
 
15.03.2024 - 18.03.2024