Ruszamy na zachód wyspy do pierwszej stolicy Malty, Mdiny, która stanowi piękny element krajobrazu ze swoimi murami obronnymi. Mdina to wyjątkowe miasto, obwarowane z krętymi, wąskimi uliczkami, w które nie wjadą autobusy. A wieczorem kiedy turyści już opuszczą mury, a mieszkańcy zaszyją się w swoich mieszkaniach, zamienia się w Ciche Miasto.
Troszkę pokręciliśmy się w kółko, ale zależało nam, aby ten dzień zakończyć w Dingli, dlatego najpierw ruszyliśmy do Blue Grotto, jednego z najważniejszych miejsc a maltańskiej turystyce. Niestety łódki, które obrażą po jaskiniach nie kursowały, więc mogliśmy tylko podziwiać słynną jaskinię z góry.
I na zakończenie dnia, jeden z najpiękniejszych zachodów słońca, jakie przyszło nam widzieć, podziwialiśmy na klifach Dingli.
Aby dowiedzieć się, w jaki sposób Mdina broniła się przed atakami, jakie dziś z tego czerpiemy korzyści estetyczne, a także o tym jak można pobłądzić na skalistym wybrzeżu w poszukiwaniu Blue Grotto i gdzie szukać ratunku w porze siesty, zapraszamy o tu:
KLIK