Wtorek cz. 2
Ryga to miasto secesji, jest tutaj ponad 800 pięknych kamienic utrzymanych w tym stylu. Najpiękniejsze można znaleźć w okolicy ulicy Alberta. Najsłynniejsze to Dom z Okrągłym Oknem (nr 8), Dom Dziurek od Klucza (nr 4), Dom Bogusławskiego nr 2A, którego rzeźby masek nawiązują do Kościoła św. Jana. Po okolicy warto jest pokrążyć, ponieważ znajdziemy tutaj mnóstwo pięknie zdobionych budynków, np. Dom Szwedzki (Strelnieku iela 4A), czy też uroczy biało - niebieski dom przy ulicy Elizabetes 10 B.
Aparat nie odpoczywał nawet na chwilę!
Udajemy się dalej na spacer wybrzeżem Dźwiny. Przechodzimy obok Zamku Ryskiego, w którym znajduje się siedziba prezydenta. W tym zamku Gotard Kettler złożył hołd lenny królowi Polskiemu, a raczej jego przedstawicielowi.
Widok na rzekę jest piękny. W oddali po drugiej stronie widzimy gmach Biblioteki Narodowej. Wzniesiony w 2008 roku, nazywany jest Zamkiem Światła. I nie chodzi tu tylko o jego srebrzystą bryłę, ale jest to również nawiązanie do łotewskiej pieśni o takim tytule. Biblioteka ma niesamowite zbiory. A to co w niej najciekawsze to Szafa Dain, która przechowuje pieśni ludowe. Szafa Dain zawiera 70 szuflad, a w każdej szufladzie jest 20 szufladek, a w nich 270 tys. fiszek z pieśniami. Szafa jest na tyle wartościowym dobrem, że została wpisana na listę UNESCO.
Spacerujemy wzdłuż rzeki, aż docieramy do szklanej gabloty z Wielkim Krzysztofem. Legenda opowiada, że dawno temu żył tutaj mężczyzna, który trudnił się przenoszeniem ludzi przez rzekę. Pewnej nocy, nad brzegiem pojawił się mały chłopiec, który poprosił o przeniesienie. Było już późno, pogoda również nie sprzyjała, a jednak mężczyzna przeniósł chłopca. W trakcie przeprawy chłopiec robił się coraz cięższy. I chociaż mężczyzna był niezwykle silny to jednak ledwie dotarł do brzegu. Jedna z legend mówi, że dzieckiem był Chrystus (łot. Kristus), stąd mężczyznę nazwano Kristaps. Inna legenda mówi o tym, że następnego dnia, na brzegu pojawiła się skrzynia ze złotem, za które wybudowano Rygę. Ok 1510 r. nad brzegiem Dźwiny pojawiła się figura Wielkiego Krzysztofa. Obecnie oryginał figury znajduje się w Muzeum Historii Rygi, a my oglądamy jej kopię i kierujemy się ponownie na starówkę.
Starówkę z jednej strony otacza rzeka Dźwina, z drugiej kanał, który jest pozostałością dawnej fosy. Dawniej przez starówkę przepływała rzeka Ridzene, od której pochodzi nazwa Ryga. Dziś w architekturze możemy znaleźć nawiązania do dawnego układu. Na ulicy Glezno Taju jest tabliczka symbolizująca bieg rzeki. A na placu Gildii można dostrzec dziwnie ułożone ławki oraz wzory na kostce.
Dziś kolację jemy w jednej z restauracji Lido. W restauracji nakłada się co chce, ale nie płaci się za wagę, tylko za konkretne potrawy. Dlatego warto czytać ceny przy potrawach. Czasami płaciliśmy 6 euro za cały obiad, a zdarzało się i 12, jeśli wpadła rybka.
Za każdym razem jedzenie było niezwykle smakowite!