Pogoda znów się poprawiła, a my musieliśmy wyjeżdżać z tego pięknego miasta. Jakże różnego od innych europejskich stolic, jest takie zielone, spokojne, przyjazne. Gdybym miała określić je jednym słowem, to powiedziałabym, że jest przytulne. Tak właśnie, od momentu kiedy tylko wyszliśmy z autobusu, czuliśmy się bardzo komfortowo, nawet gdy gubiliśmy drogę nie czuliśmy się zagubieni. Ludzie są przemili. I wspólnie z Pawłem wydaliśmy jednoznaczny werdykt. Zwiedziliśmy już 17 krajów, i najpiękniejsze kobiety widzieliśmy właśnie w Zagrzebiu. Ja sama czasami nie mogłam oderwać oczu od ich urody. Tak jakby latynoskiemu typowi urody dodać subtelności. I to nie była kwestia wieku.
Zrobiłam kolejny film. Ech... wciąż szukam swojego stylu, dlatego próbuję różnych rzeczy. Przed wyjazdem wpadłam na pewien pomysł i udało mi się go zrealizować. Za pomocą serwisu społecznościowego Interpals zapytałam mieszkańców Zagrzebia o ich ulubione miejsca. Z tego rankingu powstała ulubiona 10 Zagrzebian. Wszystkie te miejsca odwiedziliśmy. Opisy do tych odwiedzonych miejsc przygotowałam po angielsku, a o pomoc w sprawdzeniu błędów poprosiłam użytkowników innego serwisu: Lang8. I tak powstał najnowszy filmik. Jest to taki mały eksperyment. Nazwać go projektem to chyba słowo na wyrost. Czy się udał, jeszcze trudno mi to określić, czas pokaże. Na pewno dał nam świetny pomysł na zwiedzanie Zagrzebia. Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod naszymi wpisami. Zapraszam do filmiku :)