Pomimo deszczowej pogody ruszamy

Chorwacja, Zagreb

Przejechano 1032 km

Rankiem obudziło nas miarowe stukanie w szybę w naszym pokoju na poddaszu. Hm… pada… no nie ma innego wyjścia, trzeba spać dalej… no to pospaliśmy. Dopiero po 10.00 wygramoliliśmy się z pokoju. Ostatni dzień w Zagrzebiu - wypadałoby rzucić okiem na miasto. Wjeżdżamy zatem na 16 piętro budynku, który nazywa się Zagreb Eye.
Następnie na 12.00 ruszyliśmy pod wieżę Lotrščak i autobusem wjechaliśmy na Sljeme, najwyższy szczyt gór Medvednica. Stamtąd schodziliśmy blisko 3 godziny i pojechaliśmy nad Jezioro Jarun.
Dlaczego to jezioro jest związane z Polską? tutaj znajdziesz odpowiedź oraz dokładny opis całego naszego pobytu. Zapraszamy :)

Zdjęcia (2)

Multimedia (2)

rozmiar: 0,00 B | dodano
rozmiar: 0,00 B | dodano

Komentarze (5)

BPE - 2016-05-11 20:18

to muzeum Złamanych Serc to kosmiczny pomysł :-)

pamar - 2016-05-11 20:25

Jedyne w swoim rodzaju. wchodziłam tam w radosnym nastroju, ale jak sobie trochę poczytałam historie złamanych serc ludzi z całego świata, to humor zaczął kuleć. ale pomysł oryginalny