Geoblog.pl    pamar    Podróże    Historia o tym, jak przemierzaliśmy Tajlandię    Nocny pociąg i pierwszy dzień w Chiang Mai
Zwiń mapę
2015
27
lis

Nocny pociąg i pierwszy dzień w Chiang Mai

 
Tajlandia
Tajlandia, Chiang Mai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9959 km
 
Z Pak Chong busem do Bangkoku, skąd o 13.00 mieliśmy pociąg do Chiang Mai. Tuż po wyjeździe z Bangkoku mogliśmy podziwiać wspaniałe widoki za oknami. Wieczorem przyszedł pan, który zamienił nasze siedzenia na łóżka. Sami byliśmy zdziwieni jak dobrze spaliśmy w nocy. Do Chiang Mai dojechaliśmy planowo, czyli o 4.00 rano. Gdy wreszcie udało nam się znaleźć hotel i zostawić bagaże, wyruszyliśmy na pierwszy spacer po mieście. Jeszcze było ciemno, gdy próbowaliśmy przekąsek z rannego targu, po drutach szalały wiewiórki, mnisi zbierali jedzenie, a my tak krążyliśmy po niemalże wyludnionych uliczkach. Miasto bardzo nam się spodobało, jest zielone, powietrze rześkie, lepiej się oddycha i ładniej pachnie niż w Bangkoku. Do południa zwiedzaliśmy świątynie, które wcale nam się nie znudziły. Są pięknie różnobarwne, a turystów w nich niewiele. Czy to zasługa wczesnej pory, czy też generalnie miasta, w którym jest ponad 300 świątyń, ale nie spotykaliśmy tłumu ludzi w świątyniach.

W okolicach południa wróciliśmy do hotelu, zakwaterowaliśmy się, zdążyliśmy się tylko przebrać i już czekaliśmy na dole na busa, który zawiózł nas do dżungli na flight of the gibbon. Niesamowite przeżycia. Lataliśmy z drzewa na drzewo, zawieszeni wysoko nad ziemią na linie. Po wszystkim dostaliśmy duży, smaczny posiłek oraz koszulkę w prezencie.
Powrót do hotelu i nareszcie wymarzony odpoczynek. Przynajmniej dla mnie. Paweł natomiast walcząc ze zmęczeniem postanowił zobaczyć jeszcze jeden z symboli Tajlandii, czyli walkę muay thai. Ja nie skorzystałam, ponieważ mi jest zawsze szkoda tego, który przegrywa, więc mogłabym popsuć całą zabawę…

Dzień pełen wrażeń, męczący, ale i fascynujący. Barwne Chiang Mai nas oczarowało. Ciekawi, co przyniesie kolejny dzień spaliśmy mocno.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (4)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2016-02-18 10:29
Wyprawa na latanie wśród drzew-fantastyczna!
i pięknie utrwalona.
Dobrze ,że są na kolejne SMS - wspaniale oddają atmosferę pobytu.To żywy dowód tamtych dni :)
Film jest w zupełnie innym stylu niż poprzedni.
 
pamar
pamar - 2016-02-18 10:39
Tak to prawda :) Szukam różnych sposobów. Jednak największy problem jest z jakością. U mnie na komputerze filmy są dużo lepszej jakości, a po wrzuceniu na yt dużo tracą. Wciąż próbuję różnych ustawień, ale nadal nie wiem w czym jest problem :(
 
zula
zula - 2016-02-18 12:26
Martyno nie mam na myśli jakości to z tym akurat wg mnie jest ok. Takie warunki nagrywania i taki film.
Myślałam o podkładzie muzycznym i o tym,że nie słychać Ciebie. Szkoda ,że wybrałaś taką formę-lecz...rozumiem . Przyzwyczaiłam się w relacjach SMS i pierwszym filmie do czegoś zdecydowanie lepszego!
pozdrawiam:) .
 
Martyna
Martyna - 2016-02-18 12:32
Bardzo mi miło, że tak mówisz, bo jak już pisałam, bardzo trudno jest słuchać samego siebie. Właściwie to ja nie oglądam tego filmiku :P Tym większy mój podziw budzą wszyscy którzy mówią na filmach.Może kiedyś znów spróbuję, podobno to kwestia osłuchania. Dziękuję za komentarze, pozdrawiamy serdecznie :)
 
BoRa
BoRa - 2016-02-18 22:10
Super przygoda! Tyrolka genialna, a ujęcia profesjonalne. Urzekło mnie...cyt. " pewnie zastanawiacie się gdzie jest Martyna..." :-) i po chwili Martyka sunie do nas. Świetny pomysł.
 
Eugene
Eugene - 2016-02-19 12:56
Powiem krótko, po przeczytaniu wpisu i obejrzeniu waszych SMS-ów, BOMBA.
Pozdrawiam serdecznie.
 
pamar
pamar - 2016-02-19 18:15
Eugene, byłeś moją inspiracją do próbowania sił w tworzeniu filmów. Dzięki za to :)
 
mamaMa
mamaMa - 2016-03-04 20:47
Z ogromna przyjemnoscia obejrzalam SMS-y po raz kolejny i powtorze - super!
"Szkoda mi przegrywajacego" - urzeklo i rozczulilo mnie to wyznanie:-)
 
 
zwiedzili 23.5% świata (47 państw)
Zasoby: 412 wpisów412 1647 komentarzy1647 2618 zdjęć2618 62 pliki multimedialne62
 
Nasze podróżewięcej
07.11.2024 - 07.11.2024
 
 
29.03.2024 - 29.03.2024
 
 
15.03.2024 - 18.03.2024