Geoblog.pl    pamar    Podróże    Kenia i Tanzania 2013 - Spotkanie z dziką Afryką    Pachnący busz w Parku Lake Manyara
Zwiń mapę
2013
04
lis

Pachnący busz w Parku Lake Manyara

 
Tanzania
Tanzania, Lake Manyara National Park
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6949 km
 
W poprzednim wpisie zamieściłam odgłosy donośnego cykania cykad. Rano ze zdumieniem stwierdziłam, że ten hałas wcale nie przeszkadzał w nocy, a wręcz przeciwnie, utulał do snu. Dużo bardziej niepokojące było dokazywanie małp.

Wstałam razem ze słońcem i wyjrzałam przed namiot. Mieszkaliśmy w buszu. Dokładnie tak wyobrażałam sobie dżunglę, choć to dżungla nie była, a jedynie teren lodgy. W moim przewodniku cena za nocleg w namiocie 2-osobowym wynosi 250 $. Zapewne biuro podróży musi mieć dużo niższą cenę, ponieważ gdyby wszystkie noclegi były tak drogie, koszt wycieczki nie pokryłby nawet noclegów.

Dziś miał być pierwszy dzień safari, więc byłam bardzo rozemocjonowana i nie wiele zjadłam na śniadanie. Nie mogłam się doczekać podróży.

Kiedy dotarliśmy do dżipów, okazało się w naszym aucie jest jakaś usterka, która uniemożliwi dłuższą trasę. Mieliśmy na dzisiejsze safari dostać zastępczy samochód, a w tym czasie nasz kierowca, Kasim, naprawi auto. Załadowaliśmy się więc do troszkę mniejszego samochodu i czekaliśmy na odjazd. Tymczasem zjawiła się para Niemców, którzy chichocząc stwierdzili, że to właściwie jest ich samochód. Kolejne minuty mijały, a my nadal nie wiedzieliśmy czy i kiedy wyruszymy. W końcu Kasim stwierdził, że jednak nasz dżip wytrzyma to jedno safari, a w porze lunchu go naprawi. Zadowoleni wsiedliśmy, jednak samochód nie ujechał nawet metra. Znów wysiedliśmy. Po dłuższej chwili lodga zaoferowała się, że udostępni nam swojego dżipa wraz z kierowcą. Z tym że ten dżip był bez ścian. Radości nie było końca.

Do PN Lake Manyara dojechaliśmy po 20 minutach. Jednak przy bramie wjazdowej pojawiły się kolejne problemy. Z uwagi na obecność dzikich kotów, nie chcieli wpuścić otwartego samochodu. Na szczęście wystarczyło podpisać kartkę, że wjeżdżamy na własną odpowiedzialność i już mogliśmy rozpocząć poszukiwania zwierząt.

Park Lake Manyara jest rewelacyjny jeśli chodzi o roślinność. Potężne drzewa i krzewy dają cień i cudowny zapach. Można się poczuć jak w prawdziwej tropikalnej dżungli.
Zwierzęta nie pojawiają się zbyt często, ale za to konkretnie, bo bardzo blisko. Na początek stadko pawianów, później słoń, dig dig, impale, 2 żyrafy w oddali. Na krótki postój zatrzymaliśmy się na ogrodzonej polanie, skąd mogliśmy podziwiać stado antylop gnu i gazel. Następnie wjechaliśmy na dużą przestrzeń z niską roślinnością, gdzie pięknie zaprezentowały nam się zebry i guźce. Jezioro Manyara majaczyło w oddali różową wstęgą flamingów.

Byliśmy grupą turystów, która może bardzo długo patrzeć na zwierzaki, przez co wygenerowaliśmy opóźnienie, a przecież jeszcze tego dnia czekało na nas Serengeti. Końcowy odcinek trasy przypominał rajd samochodowy, co w odsłoniętym samochodzie daje porządny zastrzyk adrenaliny. Jeszcze zatrzymaliśmy się na chwilę, ponieważ poboczem szedł sobie olbrzymi jaszczur. Powiedziałabym, że to mały waran, ale w wikipedii podają inne miejsce występowania tego gada no i rozmiary się nie zgadzają. Może ktoś wie, co to za jaszczur?

Park Narodowy Manyara pozostanie w mojej pamięci jako piękna, zielona, pachnąca dżungla i liczne stada pawianów, koczkodanów oraz innych nieznanych mi gatunków małpek.

Dopiero po wyjeździe z Lake Manyara poczułam dotkliwy głód. I chociaż lunch box leżał przede mną, czekałam cierpliwie na jakieś ciekawe miejsce piknikowe. Zjedliśmy u bram Ngorongoro, przez które trzeba przejechać, aby dotrzeć do Serengeti.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (15)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2013-11-12 17:10
Niespodzinek z pojadem moc lecz ilość oglądanych zwierząt i przepięknej roślinności rekompensował kłopoty z jazdą...
 
 
zwiedzili 23.5% świata (47 państw)
Zasoby: 412 wpisów412 1649 komentarzy1649 2618 zdjęć2618 62 pliki multimedialne62
 
Nasze podróżewięcej
07.11.2024 - 07.11.2024
 
 
29.03.2024 - 29.03.2024
 
 
15.03.2024 - 18.03.2024