8-godzinna droga do domu - krótkie podsumowanie

Polska, Warszawa

Przejechano 1112 km

Dojazd i powrót Polskim Busem– 150 zł (ale można taniej, nawet za 90 zł w obie strony)
3 noclegi ze śniadaniami w centrum Berlina Citi Hostel – 300 zł
Wstęp do Cecilinehof – ok. 24 zł
Wstęp na Kolumnę Zwycięstwa – ok. 12 zł
Do tego doszła komunikacja oraz jedzenie i 4-dniowy wyjazd kosztował każdego z nas 800 zł. To dużo zważywszy na fakt, że głównie chodziliśmy na pieszo i nie weszliśmy do żadnego muzeum.

Podsumowując, Berlin pomimo deszczowej pogody bardzo nam się spodobał. Zwiedzaliśmy go całymi dniami, a wieczorne jarmarki pięknie ocieplały wizerunek stolicy Niemiec. Niemniej chcielibyśmy tu wrócić podczas letnich dni i zobaczyć piękne Ogrody Świata, wspaniały Charlottenburg, zajrzeć do Nefretete, zobaczyć Ołtarz Pergamoński i oczywiście moje figurki postaci z bajek braci Grimm. Także mamy jeszcze niezałatwione sprawy z Berlinem. Do zobaczenia :)

Zdjęcia (1)

Komentarze (7)

zula - 2014-01-04 08:59

Zestawienie kosztów bardzo dobre...czy drogo? to były 3 noclegi ( to buduje koszty :( ) .
Dawno temu byłam w Berlinie , Wasz opis bardzo zachęcił mnie do wyjazdu lecz czy się uda?
Wam życzę powrotu -piękna relacja - dostrzegacie to co piękne i warte pokazania innym . Jest to bardzo cenne.
Do zobaczenia w Berlinie!
pozdrawiam

Mirka66 - 2014-01-04 09:50

Nie tylko Berlin jest piekny.Cudowna jest Köln,Bonn i Aachen ( moje okolice ).Zapraszam wiec w te strony.Milo byloby spotkac sie na kawce.Pozdrawiam.
P.S.Pomyslcie o mojej propozycji :)))

pamar - 2014-01-04 13:53

Dziękujemy za zaproszenie :)
chętnie odwiedzimy inne miasta Niemiec, jeśli tylko nasz budżet na to pozwoli :)
Tymczasem zapraszamy na spacer po Warszawie :)

mamaMa - 2014-01-04 14:14

A żeby było jeszcze taniej można skorzystać z couchsurfingu:-)

zula - 2014-01-05 17:00

O!! bardzo dziękuję za zdjęcie !

Jest :( to prawie konkurs dla mnie )
Hiszpania,Maroko?,Afryka-banknot i wazonik oraz skała?, Berlin i coś jeszcze ale nie wiem:)

Pamar - 2014-01-09 12:36

Zula, prawie się udało :)
Z Maroka jest szkatułka, z Hiszpanii są buteleczki po sangrii, z Berlina jest przezroczysty kubek po grzanym winie, a pozostałe pamiątki są z Kenii i Tanzanii, to jest: bombka z nosorożcem, banknot, bransoletka, kawałek lawy Shetani i z tyłu paczka orzeszków macadamia, która czeka, aż bardzo zatęsknimy z Afryką :)

zula - 2014-01-09 19:18

... i jeszcze zobaczyłam kastaniety!
na temat orzeszków macadamia musiałam poczytać tutaj : http://www.skworcu.com.pl/150,pl_orzechy-macadamia-100g.html
, czyli JEŚĆ przed dla wspomnień o Afryce:)

pamar

zwiedzili 23.5% świata (47 państw)